2014.01.20// J. Kruczek
Ciągle wiele osób żyje w przekonaniu, że gry są złem i powinny być tępione w każdy możliwy sposób. Tymczasem niosą one za sobą wiele dobrego i mogą stanowić praktyczne narzędzie do nauczania. Z takiego stanowiska wyszedł profesor Tobias Staaby z norweskiej szkoły Nordahl Grieg w Bergen.
Nauczyciel wykorzystał grę przygodową The Walking Dead. Jak wie sporo z Was produkcja Telltale Games wymaga podejmowania wielu ciężkich decyzji i właśnie do nauki etyki została wykorzystana. Pomysłowy nauczyciel na przykładzie thrillera o zombie postanowił nauczyć swoich uczniów etyki.
The Walking Dead...
...jest wartościową grą mogącą...
...nawet służyć edukacji w szkole
Pomysł okazał się genialny i uczniowie zdecydowanie bardziej przyłożyli się do lekcji. Jak widać za pomocą dobrego pomysłu można osiągnąć bardzo dobre efekty. Nauczanie nie musi być nudne i może faktycznie zainteresować młodych uczniów.
Lekcja polegała między innymi na odgrywaniu fragmentów gry i opisywaniu decyzji jakie podjęli uczniowie. Każdy opisywał w specjalnej ankiecie jaką decyzję i dlaczego ją podjął. The Walking Dead okazało się spektakularnym sukcesem i bardzo wartościowa grą. Przypomnijmy, że pierwszy sezon trafił w ręce 8,5 milionów graczy. W zeszłym miesiącu zadebiutował pierwszy epizod drugiego sezonu, a już niedługo pojawi się kolejna odsłona historii.