2013.11.23// J. Kruczek
Jednym z największych mankamentów pecetowych gier jest słaba optymalizacja. Coraz więcej nowych gier choć może zostać uruchomionych na słabszym sprzęcie to wyglądają wtedy fatalnie. Odpalenie wszystkich efektów wymaga zaś znacznie rozbudowanego komputera.
Dlaczego deweloperzy tak słabo optymalizują gry? Cały proces wyjaśnił Sylvain Trottier z Ubisoftu. Posłużył się on przykładem Assassin's Creed IV: Black Flag, które wymaga solidnego sprzętu do wykrzesania wszystkich graficznych fajerwerków.
Gry pecetowe zawsze będą...
...ładniejsze od konsolowych odpowiedników...
...bo na PC możemy ingerować w sprzęt
Nowe konsole i pecety są sobie teraz bliższe niż kiedykolwiek. Co za tym idzie gry powstają w podobnej strukturze na wszystkie sprzęty. Jednak końcowy produkt musi być odpowiednio przygotowany na konsolach, ponieważ deweloper jest ograniczony specyfikacją i wydajnością systemu. W przypadku pecetów wszystko wygląda inaczej. Przygotowane efekty graficzne nie muszą być obcinane. Jeżeli coś działa wolno, to gracz powinien kupić nową kartę graficzną!
Takie podejście może być nieco krzywdzące. Jednak każdy gracz zdaje sobie sprawę, że rozwój technologii wymaga ciągłego inwestowania w komputer. Właśnie dlatego ludzie decydują się na pecety, aby móc obcować z nowymi technologiami. Chcąc mieć sprzęt nie wymagający ingerencji mogą wybrać konsolę i się nią cieszyć przynajmniej 10 lat.