Oszustwo i próba samobójcza na koreańskiej scenie League of Legends

eSport jest dla wielu ludzi jedynie głupią zabawą wyrośniętych dzieci. Nie zdają sobie oni sprawy z powagi zawodów oraz sum pieniędzy jakie wchodzą w grę podczas turniejów. Biznes ten jest na tyle potężny, że może doprowadzić nawet do ludzkich tragedii.
W Korei jest prowadzone śledztwo przeciw menadżerowi jednej z profesjonalnych drużyn. Miał on ustawiać spotkania, co później doprowadziło do próby samobójczej jednego z zawodników. Zgodnie z udostępnionymi informacjami w lutym 2013 roku niejaki Noh Dae Chul założył profesjonalna drużynę League of Legends o nazwie AHQ e-Sports Club Korea. W drużynie znalazło się wielu utalentowanych i bardzo dobrych graczy. Zespół szybko awansował i zdołał się zakwalifikować do turnieju Olympus Champions Spring 2013. Ekipa jednak została poproszona przez menadżera o przegranie meczów z czołowymi zespołami. Część graczy odmówiła, ale kilku uwierzyło z słowa szefa. Ten tłumaczył, że jako nowi w eSporcie muszą ustąpić miejsca inaczej organizator znajdzie coś w celu ich wykluczenia.
Okazało się jednak, że menadżer był oszustem. Mężczyzna sam obstawiał u bukmacherów przegrane swojego zespołu. Co więcej okazało się, że sponsor ekipy użyczył jedynie nazwy i kupił akcesoria do gry, ale cały sprzęt został sfinansowany przez menadżera i tuż po turnieju zaczął on wyprzedawać wszystkie komputery. Gracze pozostali bez wypłat i możliwości dalszych startów. Cała sprawa wyszła, gdy jeden z członków ekipy znany jako Promise napisał w serwisie Reddit krótkie pożegnanie i wyskoczył z okna na 12 piętrze. Wyjaśnił w nim, że eSport był sposobem na utrzymanie biednej rodziny, a teraz stracił wszystko w co inwestował swój czas i pieniądze.
Zobacz także: Jaką mysz wybrać do grania? »Promise przeżył, ale jego stan jest krytyczny i ciągle walczy o życie. Całą sprawę bada teraz policja oraz koreański oddział studia Riot Games odpowiedzialnego za League of Legends. Do sądu wpłynął też pozew organizacji KeSPA zrzeszającej koreański eSport. Mamy nadzieję, że nieuczciwy menadżer odpowie za oszustwa.