2014.07.12// J. Kruczek
USA pod pewnymi względami przebija nawet Rosję w walce o największe absurdy. Paranoja społeczeństwa amerykańskiego sięga zenitu i ludzie donoszą na siebie niczym paranoicy. Przekonał się o tym pewien gracz prowadzący kanał poświęcony Counter-Strike: Global Offensive.
Jak wszyscy wiemy Counter-Strike: Global Offensive pozwala grać po stronie antyterrorystów oraz terrorystów. Każdy wie, że w strzelance muszą być co najmniej dwie strony i nie ma to nic wspólnego z żadnymi ideologiami. A jednak gra po stronie terrorystów może się stać powodem do nalotu oddziału S.W.A.T.
Counter-Strike: Global Offensive...
...ściągnął problemy...
...na grającego terrorystami
Jordan Gilbert prezentuje w internecie rozgrywkę w Counter-Strike: Global Offensive na żywo. Jego kanał jest bardzo chętnie oglądany, a on sam najwyraźniej się komuś naraził. Ktoś zgłosił na policję, że ów gracz może być terrorystą ponieważ, o zgrozo gra jako wróg wolności i amerykańskiego stylu życia.
Nie wiemy co dokładnie zostało zgłoszone na policję, ale ta zdecydowała się wysłać oddział antyterrorystów. Akcja na szczęście zakończyła się bez ofiar i szybko wyjaśniono sprawę. Mimo to śledzący kanał Jordana mogli na żywo zobaczyć policję w akcji. Fragment zobaczycie powyżej. Jak widać gry mogą ściągnąć na ludzi problemy. Na szczęście głównie w USA.