Mass Effect 3 wyciśnie siódme poty z graczy! Zwiększono poziom trudności

Mass Effect 3 nadchodzi wielkimi krokami, a co za tym idzie co chwilę pojawiają się nowe informacje na temat produkcji. Najnowsze wieści pochodzą ze szwedzkiego magazynu Level, który opublikował obszerną zapowiedź gry. Dzięki publikacji poznaliśmy nowe szczegóły na temat rozgrywki.
Przede wszystkim ujawniono, że w grze pojawią się wszyscy członkowie ekipy Sheparda, którzy przeżyli drugą część serii. Nie oznacz to jednak, że każdy z nich będzie brał udział w wypadach na misje. Co ciekawe, w trakcie rozgrywki pojawią się sekwencje walki z flotą Żniwiarzy, ale BioWare nie zdradziło, na czym będzie polegała rola gracza. Sam Shepard nie będzie dowodził obroną Ziemi, jak przypuszczano wcześniej. Główny bohater ma być jednak inspiracją dla obrońców rodzimej planety Ludzi. Rasy występujące w Mass Effect będą na skraju wielkiej galaktycznej wojny, a gracz będzie się musiał opowiedzieć po którejś ze stron, co później przyniesie efekty w obronie Ziemi. Zwiększeniu ulegnie poziom trudności. Mass Effect 3 ma przetestować zdolności graczy i normalny poziom trudności będzie odpowiadał poziomowi Weteran z drugiej odsłony cyklu. Większe znaczenie będzie mieć system celowania. Trafienie wroga w broń na ręce zaowocuje jej uszkodzeniem. Starcia z rywalami nie będą jednak łatwe, wróg będzie się przegrupowywał, zachodził od flanki i wzywał posiłki.
Programiści zadbali o możliwości modyfikacji broni i oddali w ręce graczy dodatkowe celowniki, magazynki i poprawione lufy. Mass Effect 3 zakończy historię Sheparda, ale nie zamknie świata gry. W przyszłości mają się pojawić kolejne tytuły osadzone w tym universum, ale z innym bohaterem w roli głównej.