Lara Croft and the Guardian of Light to nie Tomb Raider. Prawdziwy TR dopiero powstanie

Gra Lara Croft and the Guardian of Light została bardzo chłodno przyjęta przez fanów serii Tomb Raider. Zmiany w sterowaniu, sposobie rozgrywki i cofnięcie się wstecz z grafiką sprawiły, że fani serii Tomb Raider z rozgoryczeniem patrzyli na kolejne nowe informacje.
Studio Crystal Dynamics wyjaśnia, że nowa gra z Larą Croft w roli głównej nie jest kolejną odsłoną kultowej serii. Wszystko za sprawą oficjalnego Facebooka gry, na którym pracownik studia skomentował post rozgoryczonego fana Tomb Raider. Post zawierał zdanie „Hej Harrison, wiesz, że to nie jest Tomb Raider, prawda? Pracujemy obecnie nad dwoma różnymi grami, a ta jest inna. Poczekaj, a zobaczysz : )” Wygląda na to, ze studio wydaje Lara Croft and the Guardian of Light, aby zapełnić chwilowy brak przygód Lary na rynku. Równocześnie zaś studio pracuje na pełnoprawną częścią serii Tomb Raider. Takie przypuszczenia mają sens. Przygody Lary są wpisane w rynek gier i nikt chyba sobie nie wyobraża, że seria mogłaby zniknąć ze sklepowych półek. Twórcy nowej gry zdecydowali się na usunięcie przedrostka Tomb Raider z Lara Croft and the Guardian of Light, co potwierdza fakt, że nie uważają gry za oficjalnego Tomb Raidera. Takie informacje uspokajają nieco fanów gry, którzy przeżyli nie mały szok po ogłoszeniu szczegółów nowej gry.